Słowa polemiki do dzisiejszych publikacji

Dziś po wielu zabiegach wreszcie rozpoczęto publiczną polemikę, dyskusję o nowym systemie gospodarki odpadami. Patrząc na okres oczekiwania (moje pierwsze zachęty do dyskusji pojawiły się już w trzecim kwartale 2011 roku, zaraz po uchwaleniu przez sejm nowelizacji ustawy, prawnym usankcjonowaniu władztwa gmin nad odpadami) Zaczynając od publikacji Express Olsztyn, poprzez Poranne Pytania, My, Wy, Oni a kończąc na jednostronnej publikacji Gazety Wyborczej. Czas na tym etapie dokonać pewnego rachunku sumienia, skoro ma być dyskusja, to na podstawie rzeczywistych przesłanek – prawdziwym fundamencie do dyskusji.

Mogę pozwolić sobie na dość śmiałe operowanie językiem i przytaczanie faktów, ponieważ tkwię w temacie gospodarki odpadami już od 2007 roku, stałe poszerzając swój zasób wiedzy. Mam na koncie nie tylko wygrany spór z miastem przed UOKiK, ale i szereg konferencji, trafne formułowanie opinii w sprawie projektu spalarni odpadów, jak i sam proces monitorowania przygotowań miasta do przejęcia odpowiedzialności za odpady komunalne.

Jak już wspominałem pierwsze zapytanie do władz miasta, koalicji rządzącej skierowałem z chwilą podjęcia przez Parlament RP nowelizacji ustawy. Poprosiłem o wytyczne do dyskusji, podjęcie działań przygotowawczych. Otrzymałem odpwiedź, tak myślimy o temacie. ;p

Kwiecień 2012 to ponowna próba zachęcenia władz miasta do rozpoznania tematu, poprosiłem by wprowadzić pilotażowy program, sprawdzić się na nowym systemie na wybranej części miasta, niestety odmówiono!

Sierpniowa Sesja Rady Miasta skłoniła mnie do zadania bardzo szczegółowych pytań, poprzedzonych zarówno dyskusją z przedstawicielami samorządów innych gmin, jak i dopytywaniem się w kuluarach ratusza, co z tą gospodarką?

Wrzesień to interpelacja w okresie międzysesyjnym, półmetk okresu przejściowego, kolejne rozmowy i zachęcanie do działania.

Październik to jawna krytyka zakulisowo trafiających do mnie informacji na temat planowanych założeń systemu jakim chcemy się posłużyć. Uznałem wręcz, że plany są niedorzeczne.

Listopad okazuje się wręcz maratonem odpadowym. Przygrywką, do dyskusji okazał się 37 stronnicowy dokument, którego nikłą zawartość merytoryczną omawiałem na spotkaniu z  Radnymi (zeszły czwartek) jak i Rad Osiedli – po kolejnych zmianach w piątek. Dokument, który nie stara się zdiagnozować problemu, tylko udowodnić ,że : musimy zapłacić po 14 od mieszkańca i nie protestować!

Tą polemiką chcę stanowczo zaprotestować przed takim stawianiem sprawy, konsultować – tylko co? Od czego naliczać „podatek śmieciowy”? To Jest błędne rozumowanie! Choć politycznie uzasadnione, przecież to mieszkańcy zadecydowali – pytanie brzmi – o czym zadecydować mają?

 

Moim zdaniem musimy postawić i uzyskać odpowiedzi na następujące pytania:

1. Która z wersji systemu naliczania opłat nie będzie nadmiernym obciążeniem dla mieszkańców miasta ?zwłaszcza tych gorzej sytuowanych materialnie.

2. Koniecznym jest objęcie tym systemem również przedsiębiorców, utrzymanie systemu nie może spoczywać tylko na barkach mieszkańców.

3. Trzeba już dziś podjąć choć teoretyczne rozważania jak to wpłynie choćby na ilość mieszkańców naszego miasta, może sie okazać ze zbyt wysoki wymiar podatku przyniesie opłakane skutki dla naszego budżetu, mieszkańcy wymelduja się z miasta i odpis z PIT popłynie do innych samorządów. Nie może dojść do powtórki z rozrywki, możemy na tym stracić – jeden mieszkaniec to około 800 zł do budżetu – chcąc „zarobić” niecałe 200 zł możemy stracić 800! Kłania się znów krzywa Laffera ! Nie można tak podstawowych praw ekonomii bagatelizować!

4. Trzeba sprawdzić jakie korzyści przyniesie bardziej zaawansowana selektywna zbiórka odpadów? Przy jakim poziomie i systemie będzie to najbardziej opłacalne? Segregowanie u źródła jest najbardziej efektywne i najtańsze, za propagowanie informacji, że się nie da – sugeruję surowo karać. Segregacja musi sie opłacać mieszkańcom, a 1,5 zł różnicy w opłatach wszystkie osiągnięcia w tej dziedzinie niweczy. Tu musi być zasada kija i marchewki, inaczej będzie drogo i nieudolnie. Na to nas w Olsztynie nie może być stać!

 

Odpady dobrze selektywnie zgromadzone to surowce wtórne – które są towarem na rynku! Dopiero niesegregowanie pozyskane, zebrane, wzajemnie wymieszane stają się drogą w zagospodarowaniu kupą śmieci.

Obóz rządzący w Olsztynie przebudził się z letargu ? Czy gotów jest do merytorycznej dyskusji? Podejmuje teraz działania polityczne by ten balast odpowiedzialności zrzucić na inne barki?

Czasu jest niezmiernie mało, bo jak już dziś na antenie Radia Olsztyn mówiłem może dojść do prawnych przepychanek przy przetargu i szeregu odwołań, co może doprowadzić do unieważnienia procedury – przekroczenie lipcowego terminu! I destrukcję w systemie.

Martwi mnie ogromnie „woda w ustach” przedstawicieli miejskich spółek, które w odpadach komunalnych wręcz tkwią. Gdzie w tej dyskusji głos OZK, gdzie głos ZGOK? To milczenie niczego dobrego nie przynosi, wręcz może doprowadzić do „położenia” projektu realizowanego przez porozumienie 37 gmin! Projekt ten na dziś oceniam jako mało ambitny i nie przystajacy już do dzisiejszej rzeczywistości, stanowczo za drogi!

 

Nie mogę zrozumieć dlaczego każda z tych 37 gmin oddzielnie podchodzi do tematu? Brak koordynacji może doprowadzić do nieodwracalnej straty zaufania i rozpadu porozumienia.

 

Samo hasło „konsultować” jest ok, ale ważniejsze jest co konsultować, przypomnę że partnera społecznego trzeba traktować poważnie – przy dzisiejszych założeniach upraszczając – nie ważne co wybierzecie i tak na 14 was skroimy, nie ważne czy od wody, metra czy od głowy. Ważniejsze jest pozyskanie odpowiedzi – czy podejmiemy wysiłek by bardziej segregować? Czy gmina jest gotowa tak zebrane odpady tanio, skutecznie i ekologicznie zagospodarować? Czy zaproponowane stawki skłonią do segregacji?. Czy kij i marchewka są odpowiednio w koszty wkalkulowane ?

 

Czekam na dalsze materiały do dyskusji, czas pokaże czy koalicja w mieście jest gotowa do merytorycznej czy tylko politycznej dyskusji? Wszak to koledzy rządzących uchwalili tak mało precyzyjne prawo!

Facebooktwitterlinkedinrssyoutubeby feather
Facebooktwitterredditpinterestlinkedinmailby feather

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.