debata nad studium
Dziś do 18.40 uczestniczyłem w spotkaniu, którego tematem było omawianie projektu studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Jednym zdaniem określę – dokument mimo tego, że obszerny w większości sprzeczny ze strategią rozwoju miasta. Przyznaję, że styl prowadzenia debaty przez Pana Piekarskiego mi osobiście nie odpowiadał [ale to rzecz gustu] – kluczenie, za dużo wątków, często niespójna wypowiedź. Czego mi w tym zabrakło – wyjścia od ogółu i przejście do szczegółów. Dyrektor wydziału zasypywał słuchaczy dziesiątkami detali, a nie potrafił stworzyć tezy w jednym zdaniu , hasła które będzie obrazowało misję, cel do jakiego Olsztyn ma dążyć.
Zabrałem głos, po wysłuchaniu 2,5 godzinnej wypowiedzi, szczątków dyskusji – zapytałem wprost czy tego co Pan Dyrektor przedstawia to jest próba zmiany zapisów strategii rozwoju miasta?. To ze strategii powinno wynikać do czego miasto dąży – a zapisy studium powinny nas do tej wizji przybliżać. Po chłodnym przejrzeniu notatek stwierdzam, że w dyskusji za dużo było słów o polityce, a za mało urzędniczego profesjonalizmu.
Tezy ogólne jakie wyłowiłem z setek zdań można zapisać w punktach:
- misja miasta – wypełnienie potrzeb edukacyjnych i naukowych regionu (Olsztyn miastem edukacji i nauki)
- misja miasta – wspieranie potrzeb kulturalnych i rozrywkowych w regionie (Olsztyn miastem kultury, sztuki i rozrywki)
- wypełnianie potrzeb aktywności sportowej
Niestety ze słów Pana Piekarskiego wynika, że Olsztyn centrum turystycznym, to pomysł, który został odwieszony na przysłowiowy kołek. Szkoda – bo to ni jak ma się do tego co się w Olsztynie dzieje.
Szerzej do tematu odniosę się nie na podstawie dyskusji, ale po wnikliwym zapoznaniu się zarówno z zapisami studium jak i ze strategią miasta. Dzisiejsza dyskusja to namiastka tego co powinno być, dzisiejsi uczestnicy do w głównej mierze urzędnicy, widziałem też 2 radnych, który nie wytrzymali nawet 1,5 godziny. Pozdrawiam w tym miejscu architektów i członków FRO – niestety mimo powtarzania pytań nie uzyskali na nie odpowiedzi. Mam nadzieję, że poziom debaty publicznej w Olsztynie ulegnie poprawie, bo to co się dzieje to wręcz dramat.
Podpowiedź dla urzędników – główny prelegent i moderator w jednym to raczej złe połączenie. Pan Dyrektor powinien być ekspertem, a prelekcję powinien pozostawić dla młodych urzędników, tych z resztą na sali nie brakowało.
Dokument do poprawy – mamy określony stan wyjściowy – to jedyna zaleta tego dokumentu – reszta to papka danych spisanych sobie a muzom. Krytykowanie pomysłu miasta ogrodu – to raczej ślepy zaułek.
byby