trudne decyzje
Podejmowanie trudnych decyzji to w ostatnim czasie moje codzienność. Zaistniała rzeczywistość doprowadza do absurdów. Nie mogąc osobiście uczestniczyć w przypieraniu do ściany, nie mogę osobiście prowadzić społecznej kontroli nad władzą w Olsztynie. Podejmowane działania muszą korzystać z elektronicznego kanału przepływu informacji. Zapoznałem się z „rozkładem jazdy” najbliższej sesji Rady Miasta. Niestety znów brak odpowiedzialnego podejścia do decyzji UOKiK. Zamiast debaty nad zmianą zapisów wprowadzających monopol – pojawia się ze spóźnieniem projekt: Programu Naprawczo – Restrukturyzacyjnego ZGOK Sp. z o.o. w Olsztynie. Niestety nie było mi dane zapoznać się z tym dokumentem. Wystosowałem prośbę o przesłanie celem zapoznania się .
W świetle decyzji UOKiK Rada Miasta ma czas do końca miesiąca by się z problemem monopolu śmieciowego uporać. Patrząc na wypowiedzi czy to w Gazecie Olsztyńskiej czy to obszernego wywiadu w Debacie nie dostrzegam gestów dobrej woli. Nie dostrzegam chęci podejmowania działań w wyniku których gospodarka odpadami w Olsztynie będzie odbywała się na podstawie prawa i zgodnie z prawem.
Deklaracje wypowiedziane czy to przez dziennikarzy, czy rzeczywiście przez polityków i samorządowców – to deklaracje mające na celu utrzymanie obecnej patologii. Niestety w Olsztynie nie ma z prawdziwego zdarzenia organizacji ekologicznych, które mogłyby przeprowadzić akcję motywującą do działań proekologicznych.
Pismo z prośbą do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów dziś zostało wysłane (z urzedu otrzymałem potwierdzenie dostarczenia), dotarło również do Prezydenta i Radnych (pismo kierowane doBiura Rady Miasta). Osobiście nie chcę by miasto traciło górę pieniedzy na karę. Nadzór społeczny nad wypełnianiem decyzji został wprowadzony. Piłka w grze czekam na to, co się wydaży. Mam nadzieję, że wola w Radnych Olsztyna wreszcie się znajdzie i sprawa zostanie załatwiona w taki sposób, by w Olsztynie można było wreszcie rozsadnie łacić i gospodarować odpadami.
byby