Podwyżki – czy to konieczne?

Trwa dyskusja na temat MPK w Olsztynie. Powodem jest propozycja ze strony MPK by podnieść ceny biletów za przejazd komunikacją miejską. SLD podjęło inicjatywę już 19/05/2008 – wszczęło dyskusję na temat cen biletów i jakości usług oferowanych przez miejskiego przewoźnika. W późniejszym czasie (okres wakacyjny) PO Prezydenta przymierzał się do wprowadzenia podwyżek cen biletów.

Dzięki szczęśliwym zbiegom okoliczności i rozmowom z przedstawicielami klubów w RM – podwyżka została zablokowana.

Co zwiększenie cen biletów może spowodować – przesunięcie strumienia pasażerów w alternatywne środki komunikacji co to przyniesie – wręcz odwrotną sytuację – MPK będzie przewoziło mniej pasażerów = mniej wpływów do kasy = pogorszenie sytuacji MPK.
Nie powinniśmy przemilczać podwyżek płac w MPK – główne koszty dla MPK to płace i paliwo. Płace wzrosły – ale jak podają serwisy ekonomiczne paliwo zaczyna tanieć – jeden z czynników zniknie.

Kolejny problem to zmniejszenie prędkości przejazdu taboru MPK – (korki, utrudnienia w ruchu, zła organizacja ruchu w mieście, brak rozwiązań bezkolizyjnych) mniejsza prędkość = większe koszty wykonania jednego kursu, nie tylko chodzi tu o koszt paliwa które w korkach bezsensownie idzie z dymem. Tu chodzi również o kosz pracownika – jak już tłumaczę – prosty rachunek = jeden kierowca jadący trasą dajmy Jaroty -Centrum Miasta – jadąc bez korków jest w stanie dotrzeć w 15 minut, gdy są korki – stoi w zatorach, na światłach – zajmuje mu to 30-35 min. Co nam to daje – zamiast trasę obsługiwać jeden autobus obsługuje ją 2 kierowców i 2 autobusy.

Pytanie się ciśnie gdzie tu ekonomia?? – gdzie koszty to widać. Tu potwierdza się moja teza – miasto to system naczyń połączonych, zawalimy komunikację miejską, podniesiemy ceny – to na ulicach zrobi się jeszcze tłoczniej i „straty” MPK będą jeszcze większe. Co może nam grozić – a dokładnie to, że będziemy z miejskiej kasy dokładać dużo więcej kasy 🙁 powstanie błędne koło.

Czas postawić sprawę jasno – nie może być nieudolność „władzy” naprawiana kasą z portfela mieszkańców, i to tych mieszkańców którzy pieniędzy na puszczenie z dymem nie mają !!!.

Jeśli MPK sobie nie radzi, może wprowadzenie konkurencji, wpuszczenie firm zewnętrznych na rynek miejskich przewozów poprawi sytuację.

Mam też kilka pytań w sprawie MPK:

– ile autobusów jest w MPK zasilanych innym paliwem niż ON – jak wygląda koszt eksploatacji takiego pojazdu w przeliczeniu na 100km.
– czy są badania jak zmieni się obłożenie pasażerami w przypadku zwiększenia cen biletów.
– jak wpłynie podwyżka cen biletów jednorazowych a obniżka cen biletów miesięcznych na kondycję MPK
– jak wyglądają wpływy/wydatki w okresie wolnym od nauki szkolnej a jak w czasie kiedy jest rok szkolny i akademicki (koszt paliwa maleje ale koszt związany z płacami jest stały) może okres wakacyjny to czas zmniejszonych wpływów i dlatego taki deficyt MPK ??
– czy ktoś wysilił się na zbadanie jak rozkłady autobusów się nakładają, jakie autobusy mówiąc krótko są nierentowne a gdzie są niedobory (patrz jeździmy jak sardynki w puszce)??

To kilka pytań na poruszenie szarych komórek i spowodowanie burzy!!

Inne miasta potrafią taniej przewieźć mieszkańca – dlaczego Olsztyn tego nie potrafi ??

Mam nadzieję, że propozycja podwyżki upadnie – ludzie odpowiedzialni wreszcie ruszą tym na czym noszą kapelusze.

Pozdrawiam
Krzysztof Kacprzycki

Facebooktwitterlinkedinrssyoutubeby feather
Facebooktwitterredditpinterestlinkedinmailby feather

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.