konsultacje

Przyznaję, że nie wiem od czego zacząć opisując to co na stronie ZGOK było promowane jako konsultacje a okazało się tragifarsą i napełniło mnie zażenowaniem. Zatem postaram się posłużyć czystą relacją ze spotkania i od czasu do czasu dołożyć  garść swoich odczuć.

Spotkanie zaplanowano w salce Rady Osiedla „Zielona Górka” przy ul Morwowej 1 rozpoczęło się około godziny 18.00. Najpierw poruszano sprawy osiedlowe (problem dzików, agencji, chodników, braku inwestycji na osiedlu, problemów z PWiK,) przy tej okazji wylało się wiele żalu i rozgoryczenia, że mimo tak wielu prób i podejmowanych inicjatyw tak mało udało się osiągnąć.

Planowane konsultacje rozpoczęły się ponad godzinnym opóźnieniem, prawie każde słowo napawało mnie zdziwieniem i zniesmaczeniem, ale po kolei. Wstęp zrobił Pan Aleksander Socha pokrótce przedstawiając zarys projektu wskazując na rozwiązanie „najlepsze” spalarnię. Przedstawił prowadzącego Pana Karola Polejowskiego i prelegenta Dariusza Sylwestrzaka. Przeszukałem internet i co nieco zdanie o w/w Panach sobie wyrobiłem.

Prezentacja kolorowa i co ważne szereg stwierdzeń straszących, tak właśnie strachem strach trzeba łamać. Mam nadzieję, że mieszkańcy nie dali się złapać na tani haczyk, na haczyk pokryty następującą przynętą socjotechniczną i manipulacyjną. Byłem tak zaskoczony, że nie zastanawiając się zacząłem notować obrazy jakie związany z branżą śmieciową (m.in. z wysypiskiem w gdańskich Szadółkach) przed publiką roztaczał

  • spalarnia lekiem na zagrożenie odcięciem rosyjskiego gazu
  • spalarnia lekiem na zanieczyszczone powietrze (tu obecni nie wytrzymali parsknęli śmiechem) [obrazek z Norwegi, wylatujące powietrze z komina spalarni czystsze niż przed budową spalarni powietrze w fiordach])
  • po wybudowaniu spalarni + demontownia sprzętu AGD koniec z dziurą ozonową, bo tuptusie rozbierający wyrzucane lodówki do tego doprowadzają (tu już nie wytrzymałem i zaprotestowałem – wszak jest przepis ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym, nie można z mieszkańców regionu robić przestępców przeciw ochronie środowiska)

Co ciekawsze obrazki przytoczyłem i drążę temat dalej 😉 Moją uwagę przykuł pewien szczegół ano, że około 554 000 osób produkuje 190 000Mg/rok odpadów co zasypuje 1 ha terenu na wysokość 20m. Poszukałem w internecie i dotarłem do innej prezentacji sygnowanej przez „opowiadacza” i w niej jest obrazek że: 460 000 mieszkańców = 160 000 Mg/rok i to też równa się 1 ha rocznie przy wysokości składowania 20m. Różnica 30 000 Mg/rok a w wysokości nie drgnęło ni centymetra ;p. Jak ja mam mówić o rzetelności informacji podawanych na konsultacjach?. To co się wydarzyło tego dnia to tragedia, populizm i wydawanie publicznych złotówek w zupełnie nieuzasadniony sposób!!.

Wytyczne do konsultacji, materiały źródłowe przygotowała firma sokotec i w momencie gdy zareagowałem mając w pamięci słowa prezesa „będą wysegregowane odpady ulegające biodegradacji” a na obrazku pojemniczek do odpadów zielonych czyli” gałęzie, skoszona trawa, kwiatki itp, zostałem zbesztany, że nie dostatecznie uważam.

Padało wiele jeszcze zdań ale nie przytaczam – bo to co napisałem już jest przerażające.

Jest jeszcze jeden fakt, na który zwróciłem uwagę,  po zapytaniu: dlaczego ma Mg kosztować 314 zł jak Rudna potrafi to samo i to bardziej ekologicznie przyjąć za 180zł/Mg? – prezes ZGOK stwierdził, że oni oszukują i nie działają zgodnie z prawem. To mnie zwaliło z nóg!. Szkoda moich słów.

Pozostaje otwartym pytaniem: Czy mieszkańcy Zielonej Gorki dali się zmanipulować?

Facebooktwitterlinkedinrssyoutubeby feather
Facebooktwitterredditpinterestlinkedinmailby feather

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.