wyjazd do stolicy
Dziś nieoczekiwanie muszę wyjechać do stolicy. Mam nadzieję, że wreszcie ruszą z miejsca projekty jakimi zajmuję się pracując na rzecz ZZP ARiMR – w tym miejscu mam na myśli przyzakładowe przedszkole. Od dawna stoimy na pozycjach startowych, są zapalone wszędzie zielone światła. Dziś rozmowa z „trenerem” by dograć sprawę – to dziś będzie wiadomo czy jedziemy drużyną, czy trener by uzyskać lepszy wynik zadecyduje by postawić na zawodnika z którym już długo współpracuje.
Przy okazji postaram się odwiedzić siedzibę na Rozbrat, z każdej wizyty w siedzibie SLD wynika coś ciekawego, coś budującego. Wsiadam w samochód i do roboty.
byby