SPP – czyli dyskusja o uchwalaniu prawa

 XX sesja Rady Miasta rozpoczęła się od elementu, który zapowiadałem na poniedziałkowym spotkaniu z szefami Rad Osiedli wokół centrum i społecznikami. Postawiłem wniosek o zdjęcie projektu Strefy Płatnego Parkowania z porządku sesji. Wyciągnąłem główne argumenty – chcąc by projekt został przebudowany. Po burzliwej rozmowie sam na sam z Prezydentem, wymieniając argumenty wycofałem się z propozycji – na Sesji miała wystąpić firma ARUP, której zleciliśmy opracowanie tematu, którego jednym z punktów było również badanie strefy i propozycje zmian.

W przerwie rozmawiałem z Prezydentem, tłumacząc co jest nie tak w m.in. w załącznikach graficznych. Po wniosku z początku Sesji odniosłem wrażenie, że jestem uważniej słuchany. Wynikiem rozmów z władzami miasta i MZDiM – udało się zmienić załączone do projektu uchwały mapki. Ten zabieg spowodował, że projekt nabrał bardziej profesjonalnego wyglądu pozbawiono załączniki nazw firm, które jednoznacznie uznałem za reklamę- a takiej nie powinno być w aktach prawa miejscowego.

W dyskusji z przedstawicielami firmy ARUP poznałem kilka faktów, które jasno wskazują, że ten projekt nie zmieni znacząco nic w strefie, może tylko powiększyć wpływy ze strefy i pogorszyć sytuację mieszkańców terenów objętych strefą. Dlaczego pogorszyć – wskaźnik bezpłatnego parkowania w strefie wynosi 49% czyli prawie połowa z parkujących w strefie znajdzie prywatne podwórko, lub inny wyłączony z drogi publicznej obiekt by postawić tam swój samochód. Podnosząc ceny, nie zmieniając nic merytorycznie w tej sprawie, pogorszymy jeszcze ten wskaźnik, utrudnimy życie mieszkańcom.

Kolejny powód dla jakiego nie poparłem zmian, choć przez część w/w faktów wiele z punktów znalazło pozytywny odzew ze strony wnioskodawcy – to fakt, że za bez opłaty za parkowanie w strefie otrzymuje się mandat w wysokości 60zł, ale płacąc w ciągu 7 dni, kwota jaką mamy zapłacić wynosi 30 zł.

I tak mimo, że postąpiliśmy niezgodnie z prawem parkując cały dzień płacimy tylko 8,4zł kary, bo za cały dzieńw strefie  (droższej) zapłacimy  21,6zł. I jeszcze następnego dnia będziemy mogli zaparkować  bez opłat, bo przecież płacąc mandat będziemy klientami SPP a dam dla interesantów są miejsca bezpłatne! Jeszcze gorzej o tym procederze świadczy podana przez po Dyrektora MZDiM informacja, o ściągalności tych świadczeń (nie zapisałem więc proszę te dane traktować jako rząd wielkości) tylko 10% reguluje nałożone mandaty bez wezwań, a podejmując działania administracyjne ten odsetek powiększa się tylko o dalsze  około 35%.

Biorąc pod uwagę pasażera komunikacji publicznej – bilet kosztuje 2,9zł a kara wynosi 150zł!

W głosowaniu poparłem cześć poprawek zgłaszanych przez Radnych, jednak całość projektu nawet po uwzględnieniu części moich wniosków nie mogłem poprzeć ponieważ uważam go za mało ambitny i nie zmieniający ani przyzwyczajenia kierowców, ani nie poprawiający sytuacji mieszkańców – to co powstało może wręcz pogorszyć sytuację mieszkańców strefy. Pobierzemy od nich niewielką stałą roczną opłatę nie dając nic w zamian, poza tym że więcej kierowców będzie chciało zaparkować na dziko i będzie zastawiało tereny prywatne.

Facebooktwitterlinkedinrssyoutubeby feather
Facebooktwitterredditpinterestlinkedinmailby feather

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.