komisja, konsultacje
Dziś dzień pracowity od świtu, choć opuszczenie ciepłej pościeli było ogromnym wyzwaniem. Teraz na poważnie – padło kilka ważnych wypowiedzi na Komisji Kultury, pisałem o tyn na Facebooku chwilę wcześniej spotkałem się z mieszkańcem w kilku ważnych sprawach dla mieszkańców.
Przedstawiłem garść uwag co do konsultacji jakie odbyły się dziś w Domu Rzemiosł – dotyczyły Parku Podzamcze.
W spotkaniu uczestniczyło razem z urzędnikami ponad 90 osób. Co do samych konsultacji niestety nie były one wzorem do naśladowania. Sala nie przygotowana, można ją spokojnie na 100 osób przygotować – trzeba było wynieść stoły i dostawić krzesła /stoją w salce obok/. Uciążliwe było też nagłośnienie.
Co do samej merytoryki konsultacji:
- brak wielowariantowości mieszkańcy skupiali się na krytykowaniu detali, nie wybieraliśmy koncepcji ona została narzucona, a szkoda bo można było przedstawić odważniejsze wizualizacje
- plastikowość proponowanej małej architektury \lampy, śmietniki i ławeczki\ odbiega ona od tego co jest i od tego co jest proponowane w Systemie Informacji Miejskiej
- brak wizualizacji i dokumentów przed konsultacjami – myślę, że standardem powinno być choć tygodniowe wyprzedzenie – zamieszczenie na konsultacje.olsztyn.eu – bo nie każdy ma możliwość codziennie zaglądać na konsultacyjny portal.
- moim zdaniem dzielenie na kawałki inwestycyjne parków w centrum miasta. Parki, te powinna łączyć myśl przewodnia, by się chciało przejść od parku centralnego przez podzamcze do lasu miejskiego. A tak będzie mały skrawek i na spacer nie ma gdzie się rozpędzić.
Czekam na protokół z konsultacji – i co ważne na wnioski bo Pani Marta nie przedstawiła wszystkich wniosków jakie padały. Wyszczególnienie na koniec wybranych było sugestią, a zgodnie ze standardem prowadzący konsultacje powinien być bezstronny – wyrazy uznania za panowanie nad salą.
Martwi mnie też dociskanie kolanem w tym projekcie – już wiosną mają ruszyć roboty. Nie chcę by było to tak jak z „pałami” przed ratuszem. Ta inwestycja ma nam uprzyjemniać życie przez lata, a nie każdego dnia doprowadzać do szewskiej pasji.
byby