Czy Olsztyn może byc jak Zakopane ?

Będąc w sierpniu w stolicy Tatr zadałem sobie pytanie: Co ludzi przyciąga do Zakopanego?, kim są turyści okupujący to miasto?, Czym Olsztyn rózni się od Zakopanego?.

Na te pytania bez zastanowienia można odpowiedzieć, ale czy to będzie odpowiedź odzwierciedlająca prawdę?. Twierdzę, że kto odpowie bez zastanowienia udzieli błędnej odpowiedzi.

Olsztyn różni się od Zakopanego tym, że łatwiej do Olsztyna dojechać! ten, kto stał godzinami na Zakopiance wie o czym piszę. Do Olsztyna łatwiej również dojechać koleją.  Opierając się na tylko tych przesłankach można stwierdzić, że jest w Olsztynie o wiele lepiej. Niestety nic bardziej mylnego ;-(. Zakopane ma tą magię, która przyciąga, ma renomę, Zakopane potrafi dla turysty przedstawić bogatą ofertę – i to nie z tego powodu, że ma góry!! Nie – w tym tatrzańskim mieście potrafią zadbać o turystę.

Dla uzasadnienia kilka przykładów i informacji z własnych obserwacji. Przeciętny turysta w będąc w Tatrach zalicza standard: wjazd na Gubałówkę, wjazd po staniu w długiej kolejce na Kasprowy, Spacer (lub bryczka) na Morskie Oko, dla zdeterminowanych spływ Dunajcem – i Krupówki. Jak widać dla przeciętnego turysty atrakcji wysublimowanych brak, a magnes działa. Dla wszystkich są Krupówki, na których tętni życie całym rokiem, śpiew w karczmach, gwar i tłumy ludzi. Klimat do pozazdroszczenia.

W Zakopcu nie ma zabytków takich jak w Olsztynie, nie ma i basta!, a jednak to powiatowe miasteczko ma setki razy więcej turystów w ciągu miesiąca niż wojewódzki Olsztyn w ciągu roku.

Można to zmienić, napiszę więcej: trzeba to zmienić!.

Czego nie ma Olsztyn, a co ma np Mrągowo?, Mikołajki?, Giżycko?.

Te miasta i miasteczka mają pomysł na swoje istnienie, mają przewodnią myśl, która wytycza kierunek w tych miastach. Olsztyn mimo tak bogatej tradycji, tak historycznie zasłużonych mieszkańców nie potrafi czerpać inspiracji z historii naszego miasta, nie może siewpisać w to co przyciąga turystów na Warmię i Mazury ;-(. Mamy piękny Las Miejski (foto), mamy rewelacyjne jeziora, mamy piękną Łynę (o wiele piękniejszą dla spływów kajakowych niz Krutyń), a nie potrafimy tego pokazać.

Co najważniejsze nasze atuty to są atuty całoroczne!. W lesie miejskim wystarczy poprawić ścieżki rowerowe (a właściwie je ponownie wytyczyć), udostęnić spływ Łyną, zagospodarować brzegi jeziora Krzywego i Długiego. Odpowiednio eksponując nasze zalety, dary od natury jesteśmy w stanie przebić Zakopane rozpiętością oferty!!

Czas na zmiany, czas zwolnić hamulce i przeć naprzód!.

Jak Polacy do Aquaparku robią wycieczki aż do DRUSKIENNIK to odpowiedzmy sobie wszyscy – czy nas na to nie stać?? Ja twierdzę, że nas na to stać i powinniśmy to zrobić!. Zapraszam do zapoznania się z cennikiem Aquaparku na Litwie, porównajcie moi drodzy ceny, jednakże przed zapoznaniem się z cennikiem – proszę nie bluzgajcie pod nosem. Bo taka to reakcja jest u moich znajomych, sąsiadów w momencie porównywania oferty!!

Olsztynowi może i jest potrzebny basen olimpijski? mieszkańcom jednak bardziej potrzebne jest centrum wodne – i to takie centrum, które będzie nowocześniejsze, atrakcyjniejsze i większe od tych wszystkich w pobliżu 400 km.

Zapraszam do komentowania.

Facebooktwitterlinkedinrssyoutubeby feather
Facebooktwitterredditpinterestlinkedinmailby feather

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.